Rozmowa z Andrzejem Parafianowiczem, Generalnym Inspektorem Kontroli Skarbowej, Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Finansów.

1 lipca Administracja Skarbowa rozpoczęła w całym kraju kolejną edycję akcji pod hasłem „Weź paragon”. Jaka jest historia tego przedsięwzięcia? Na czym ono polega?

Akcje są prowadzone już od 2004r. tyle, że zmienił się sposób ich organizacji a przede wszystkim zmienił się ich charakter. W ramach akcji urzędnicy skarbowi podobnie jak w latach ubiegłych sprawdzają, czy przedsiębiorcy rzetelnie ewidencjonują sprzedaż w kasach fiskalnych i czy wydają paragony za każdą transakcję. Jednak szczególną wagę przywiązujemy do różnorodnych form edukacyjnych, ponieważ akcja „Weź paragon” jest głównie kampanią informacyjną a dopiero w drugiej kolejności kontrolną.

W jaki sposób tegoroczna edycja akcji różni się od tych, prowadzonych w poprzednich latach?

Od trzech lat koncentrujemy się głównie na miejscowościach turystycznych, ponieważ tam w okresie letnich i zimowych wakacji jest największy ruch zarówno turystów jak i przedsiębiorców. Sezonowe bary, restauracje, sklepy i dyskoteki goszczą wielu urlopowiczów, którzy nie zwracając uwagi na paragony za zakupiony towar przyczyniają się do wzmocnienia szarej strefy. Nam zależy na dotarciu do świadomości kupujących, którzy swoją postawą mogą mieć znaczący wpływ na wsparcie uczciwych przedsiębiorców. Uważam, że walkę z szarą strefą musimy podjąć wszyscy dla dobra nas wszystkich. Rzetelni przedsiębiorcy pozostawieni bez wsparcia nie wygrają z oszustami podatkowymi, którzy nie ponoszą kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.

Jakie korzyści przynoszą działania prowadzone podczas akcji „Weź paragon”?

Najważniejszą korzyścią jest wzrost świadomości społeczeństwa o istotnej roli jaką ma w kształtowaniu uczciwej konkurencji. Kiedy ludzie zaczną egzekwować swoje prawa, oszuści podatkowi przestaną stanowić zagrożenie dla osób uczciwie płacących podatki. Przecież każda transakcja nie potwierdzona wydaniem paragonu z kasy fiskalnej jest jednoznaczna z zawłaszczeniem przez sprzedawcę podatku naliczonego w cenie towaru do własnej kieszeni. My zmierzamy do tego aby ewidencjonowanie sprzedaży na kasach było powszechne i oczywiste.

Jakie są rezultaty prowadzonej systematycznie akcji?

Coraz więcej uczciwych przedsiębiorców, organizacji pozarządowych, a także samorządów zgłasza chęć współudziału w akcji i to mnie bardzo cieszy. Dzięki temu specjalnie przygotowane na te akcje plakaty i pocztówki z rysunkiem autorstwa Andrzeja Mleczki, propagującym nasze prawo do otrzymania paragonu za zakupiony towar, trafiają do barów, restauracji, dyskotek i hoteli. Uczciwi przedsiębiorcy wiedzą jak ważne jest dla nich aby z jednej strony ich pracownicy rzetelnie odnotowywali sprzedaż a z drugiej jak niebezpieczna dla nich jest nieuczciwa konkurencja. Dlatego też coraz częściej o plakaty proszą właściciele zarówno sezonowych punktów sprzedaży jak i hoteli.

Jakie sankcje grożą podmiotom, które podczas kontroli nie wydadzą paragonu lub w ogóle nie posiadają urządzenia fiskalnego, mimo obowiązku jego posiadania?

Wymiar kary zależy od wielu czynników. Miedzy innymi od tego czy sprzedawca nie ewidencjonował sprzedaży nagminnie czy tylko jednorazowo. Są różne typy uchybień, do których stosuje się różne wysokości kar. Minimalna kwota mandatu to 150 zł. a maksymalna 3 000zł.

Jak wielu podatników jest kontrolowanych podczas jednej edycji akcji?

Kilkadziesiąt tysięcy, ponieważ akcja prowadzona jest w całym kraju ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości turystycznych. Z naszych analiz wynika, że skontrolowani podczas akcji przedsiębiorcy tylko za jeden kwartał wpłacili o ponad 20 proc. więcej podatków niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Natomiast w przypadku przedsiębiorców, u których nie zagościły kontrole wzrost wpłat z tytułu podatków wyniósł zaledwie ok. 5 proc., dlatego staramy się dotrzeć do jak największej liczby podmiotów.

Na co urzędnicy zwracają szczególną uwagę podczas przeprowadzania kontroli?

Przede wszystkim na rzetelność prowadzenia ewidencji sprzedaży na kasach fiskalnych przez sprzedawców.

Ilu urzędników jest każdorazowo zaangażowanych do przeprowadzenia kontroli podczas kolejnych odsłon akcji?

Nie ma stałej liczby angażowanych urzędników. Ilość pracowników biorących w niej udział zależy od indywidualnych potrzeb poszczególnych regionów. Można jednak mówić o ponad stu, codziennie zaangażowanych osobach działających rotacyjnie w 6 do 10 zespołach kontrolnych. Wielu przedsiębiorców jest przekonanych, że inspektorów kontroli skarbowej można spodziewać się maksymalnie do godz. 15 czy 16. Jednak my staramy się kontrolować wszystkie punkty również po normalnych godzinach pracy urzędów, w tym popołudniu, wieczorem, a nawet w nocy.

Jak wiele mandatów i na jaką kwotę wystawianych jest średnio podczas jednej edycji akcji?

Każda akcja kończy się wystawieniem kilkunastu tysięcy mandatów. W ubiegłym roku inspektorzy kontroli skarbowej wystawili w całym kraju ponad 16 tyś. mandatów na kwotę ponad 3.800.000 zł. W zakresie przestrzegania obowiązków związanych z ewidencjonowaniem sprzedaży na kasach rejestrujących skontrolowano ponad 124 tyś. przedsiębiorców. Dla porównania w roku 2010 podczas letniej akcji „Weź paragon” wymierzono prawie 13 tyś. mandatów na kwotę ponad 3.200.000 zł.

Czy podobne działania prowadzone są przez cały rok i w jakim zakresie?

Tak. Kontrole ewidencji sprzedaży prowadzone są planowo przez cały rok. W świetle ich wyników jest dla mnie oczywistym, że skoro średnio 13% kontrolowanych przedsiębiorców oszukuje, my będziemy ten obszar systematycznie sprawdzać.